poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Światełko w tunelu

I w końcu przyszedł do mnie listonosz. Trochę wściekły bo ostatnio dużo musiał do mnie pukać. Tym razem był to kartonik z moimi kochanymi lampami iv-11;) Pierwsze co to rozmyślałem jak to podłączyć, aby nie spalić a działało. Moje pierwsze założenia okazały się trochę chybionę, i będę musiał zmodyfikować trochę schemat, dodając nowy układ scalony, i do tego jakiś układ oparty o przetwornicę wysokonapięciową, bo okazało się że dopiero przy 30V widać rozjaśnienie anod. Cóż czeka mnie jeszcze wiele pracy, ale lepsze poprawianie teraz niż gdybym miał już wytrawioną płytkę. Okazało się że koszt wykonania jednej płytki to około 35zł, do tego 54zł, uruchomienie produkcji no i oczywiście podatek VAT na spłatę długu...  Tak jak liczyłem sobie to taki zegarem to wydatek w granicach 200-250zł włącznie z jakąś stylową obudową z plexi :). Dzisiaj uświadomiłem sobie że bez zasilacza to jestem w czarnej ... Więc następnym projektem będzie jakiś prosty zasilacz około 5A/30V. Bo dzisiaj już tak kombinowałem aby uzyskać te 30v, że masakra, nie wspominając że jest 1,5V potrzebowałem na katodę, ale tutaj akurat miałem baterię :D. Ale  tymi 30V to była masakra, więc bez przetwornicy się nie obejdzie, a z tego co czytałem to nawet 40V, można dać na anody, jednak jak wolę być ostrożny i dać te 35V. zależy jaką mi się uda przetwornicę zbudować i upchnąć ją na PCB.:D Dzisiaj tylko jedno zdjęcie bez większego szaleństwa :D

środa, 13 sierpnia 2014

Czas na coś nowego. Zegar VFD.

Jako że zaczynam się powoli nudzić postanowiłem wreszcie zacząć prace nad dawno obiecanym zegarem. Sama konstrukcja się stosunkowa prosta, i przy większych chęciach i dostępnych materiałach do okiełznania w tydzień. Przeglądałem różne lampy typu "Nixie", ale najbardziej podobają mi się IV-11, ale o gustach nie powinno się rozmawiać. Jako że ten zegar ma mi służyć przez długieeee lata, i przypominać o zabawie elektroniką, bo jest wspaniała zabawa, a większość osób nie docenia że również przez "siedzenie w kabelkach" można urozmaicić i w jakiś sposób sobie pomóc. Większość uważa że elektronika jest tania, a tak naprawdę kosztuje i to niezłe pieniądze. No ale przecież rezystory czy diody są po kilka groszy. No okej zgodzę się, ale co można zrobić ze zwykłem diody i kilku rezystorów? NIC!!! Bo nawet głupia kostka LED potrzebuje jakieś procesora, rejestrów itp. Ale o jeszcze nic. Dobrym przykładem jest owy zegar bo jako dedykowany układ powinno wykorzystywać się MAX6921, ale jego cena to granice 40-50zł za sztukę. Oczywiście można zastąpić go prostym ULN2803, ale wiążę się to z dużą ilością rezystorów i zastosowaniu kilku układów. Jednak ja preferuje prostotę; zwłaszcza że zegar ma być mały i wykonany dość solidnie. Na szczęście doszły mnie słuchy że owy układ jest dostępny w wersji SAMPLE, mam nadzieje że załapie się na chociaż jedną próbkę. Ku mojemu zdziwieniu jakie zegarem to około 30$, to daje niecałe 100zł!!! Na niektórych aukcjach można spotkać zegary po 1000zł, trochę drogo, zważając na prostotę wykonania. Ale dobrze koniec tego pisania, bo jak zwykle piszę o rzeczach mało istotnych, a więc oto schemat i cel jaki będę próbować osiągnąć. Znając mnie to i tak kilka razy go jeszcze zmienię ale to okażę się potem. Zamierzony wymiary wyglądają tak: A tak to będzie to się jeszcze okaże :)


niedziela, 3 sierpnia 2014

I nareszcie skończona.

I może nie wyglądam jak chciałem na początku, ale moim skromnym zdaniem prezentuje się wyśmienicie. Do adresatki prawdopodobnie dotrze dopiero w poniedziałek, sam do końca nie wiem dlaczego pomimo że wczoraj była stosowna okazja. Aż trudno uwierzyć ale sam pomysł powstał na początku roku, co i tak nie zmieniło faktu że praktycznie wszystko kończyłem przez ostatni tydzień. Praca na tyle mi utrudniała życie, że na końcu tzn. z czwartku na piątek i z piątku na sobotę po nocach robiłem bo albo mi timer programowy rujnował funkcję od wysyłania bitu od diody, albo obudowa była na tyle przeźroczysta że wszystkie defekty było widać. Mogłem jednak zamówić wycinkę laserową i na plexi typowo białej, jednak nie chciałem za dużo wydawać bo gdyby coś poszło nie tak to trochę szkoda by było. Ogólnie mówiąc wszystko miałem w domu po za diodami i piłeczkami, więc koszt wykonania wyniósł +/- 60zł co na prawdę nie jest dużo. Jak to mówią liczy się pomysł a można bardzo dużo i nie trzeba do tego wielkich pieniędzy. Chciałem teraz ten zegar robić ale nie wiem. Może zrobię sobie krótką przerwę aby to wszystko odespać i w tedy pomyślimy. U dołu przedstawiam zdjęcia i końcową wersję prezentu:)